Twoje plany, Twoje marzenia związane z Twoją rodziną i dziećmi nie mają żadnego znaczenia i są nieistotne dla elitarystów.

Elitarysta, to znaczy inna forma dyktatora, który sobie wmówił, że on wie najlepiej co dla świata jest najlepsze i dla Ciebie czytelniku i dla Twojego życia.
Według elitarysty Ty nie masz pojęcia co Ty potrzebujesz, czy chcesz, ale właśnie to wiedzą elitaryści, których reprezentuje samozwańczy mędrzec Klaus Schwab ze swoją sceną w Davos.

To do Davos zjeżdżają się elitaryści z całego świata swoimi prywatnymi samolotami i tam ustalają co dla Ciebie jest dobre a co złe i ich ustalenia, plany są następnie kompasem postępowania przekazywanym polityką do realizacji, których polityków Ty czytelniku wybrałeś, aby oni Ciebie reprezentowali.

A więc mniej 16 bm. oczy i uszy otwarte czytelniku, ponieważ już w następnym tygodniu elitaryści mają następne spotkanie w Davos, gdzie podjęte zostano decyzje dotyczące Twojej przyszłości i decyzje te będą jak zawsze dla polityków, których Ty wybrałeś, wskazówką kierunki ich działania.
Do tego celu została zaangażowana nawet pięciotysięczna armia wojska do ochrony elitarystów, na Twój rachunek.

Cechą elitarysty nie jest fakt posiadania milionów czy miliardów lub tytułów naukowych, ale konkretne aroganckie zachowanie świadczące o wysokim mniemaniu o swojej nieomylnej wiedzy dążącej nie w rzekomym kierunku poprawienia rzeczywistości dla społeczeństw, ale w kierunku wymyślonej przez elitarystów rzeczywistości i zrealizowania tej wymyślonej nowej rzeczywistości, która ma być konformistyczna dla interesów elitarystów.

Elitarysta wie i ma pomysły, zna strategie i ma środki na zbudowanie tej rzekomo  lepszej i funkcjonującej poprawnej rzeczywistości.
A więc on wie dokładnie co dla Ciebie czytelniku jest naj leprze i wie lepiej jak Ty możesz wiedzieć, co dla Ciebie jest dobre, dlatego wbił sobie on do głowy, że wszystko co robi, to robi dla Twojego dobra czytelniku.

I tu uwypukla się następna cecha elitarysty, że nie ma on respektu przed Twoim życiem, Twoimi marzeniami i dążeniami do realizacji tych Twoich planów. A więc mamy tu do czynienia z czystym paternalizmem, działaniem elitarystów dla Twojego „dobra”, nawet jeśli te działanie jest wbrew Twojej woli.

Twoje plany związane z Twoją rodziną i dziećmi nie mają żadnego znaczenia i są nieistotne, ponieważ elitarysta nawet wie lepiej od Ciebie, co jest dobre i jak mają być Twoje dzieci wychowane i co mają myśleć również o Tobie, jeśli Ty nie postępujesz zgodnie z wolą elitarystów.

Elitaryści byli tak wspaniałomyślni, że o wszystko zadbali, abyś Ty w swoim życiu nie zrobił błędu.
A więc nie martw się koncepcją Twojego życia czytelniku, tym zajmują się gruntownie elitaryści.

Elitaryści nie uznają wolnego rynku, choć twierdzą inaczej. Elitaryści zdobywają majątki w procesie złożonych konstrukcji kłamstw, ideologii i wojen, w których Ty czytelniku masz walczyć i ginąć dla dobra i po stronie elitarystów.

Australijska elitarystka Julie Grant będąc u Schwaba w Davos jasno się wyraziła, jak należy postępować w przyszłości ze społeczeństwem, aby one ślepo wierzyło w głupie mądrości elitarystów.
Jest ona zdania, że:

„Przede wszystkim należy skalibrować na nowo prawa podstawowe człowieka, aby uniknąć polaryzacji zdań i na nowo zdefiniować wolność słowa online”


A więc Julie Grant proponuje nic innego jak wymuszoną zgodność opinii, co jest cenzurą prowadzącą do likwidacji opozycji, która jest istotą demokracji. Prowadzi to do zmiany praw obywatelskich zapewnionych w konstytucji.  

youtube.com/watch?v=ydW6wDMQHX8

 

Elitaryści często mówią o tzw.  stakeholder kapitalizm - kapitalizm interesariuszy.


Nie jest to kapitalizm źródłowy, w którym człowiek podejmuje ryzyko i inwestuje w nowe pomysły w odpowiedzialny sposób, ale jest to inny kapitalizm, który narzucany jest ludzkości i ograniczony przez interesariuszy ze stajani samozwańczego eksperta Klausa Schwaba wiedzącego wszystko lepiej co dla ludzkości jest dobre, a co złe.

To jest niesamowita arogancja pokazująca, że nie akceptuje on nawet granicy możliwości swojego umysłu. Nie akceptuje on zatem inteligencji i potencjału twórczego tzw. zbiorowej inteligencji i ogranicza ją do grupy interesów elitarystów z Davos.

Taki model myślenia prowadzi do likwidacji wolnego rynku, co właśnie ma miejsce, i tym samym wolności człowieka, którą odzwierciedla i tworzy właśnie wolny rynek.

Prowadzi to w prostej linii do znanej nam gospodarki planowej, co przekłada się bezpośrednio na utraceniu bodźców inspiracji w tworzeniu dobrych, tanich i optymalnych dla środowiska naturalnego produktów.

Kapitalizm nie powstał o tak, jak powstają pomysły, ale bardzo długo kształtował się na tzw. wolnym rynku będąc w ciągłym poszukiwaniu optymalnej ceny, przydatności i inspirując pomysłowość ludzką do działania. Kapitalizm jest zatem samoczynnym procesem wynikającym z wolnego rynku, czy jak kto woli, tam gdzie jest wolny rynek ukształtuje się kapitalizm.


Teraz, to co proponuje kapitalizm interesariuszy Klausa Schaba, to jest nic innego jak pomysł na globalny kapitalizm, która już był próbowany w mniejszej skali i prowadził zawsze do biedy, nędzy i  głodu dla większości społeczeństw.

Kapitalizm nie jest systemem wyzysku, co próbuje się ludziom włożyć do ciemnych głów, ale jest systemem wolnorynkowym, w którym ludzie dążą do harmonii w procesie wymiany towarów, usług i produkcji dóbr.


Proces ten jest deformowany i zakłócany przez kapitalizm rabunkowy, ale to osobny temat.

Z historii wiemy do czego prowadzi elitarystyczne myślenie.
Na przykładzie chińskiego przywódcy Mao Zedonga, który myślał w 1958 roku, że on wie najlepiej co dla Chin i Chińczyków jest najlepsze i zainicjował, wymyślił takie działanie jako dyktator, które doprowadzi do wielkiego skoku cywilizacyjnego Chin.

Ten wielki skok niestety przyczynił się do śmierci głodowej milionów chińczyków, właśnie z powodu gospodarki planowej elitarystycznego modelu myślenia.

Na początku tych przemian Mao Zedonga wszyscy lecieli za jego obietnicami o równości społecznej prowadzącej do zrównoważonej produkcji w zrównoważonej rzeczywistości dla wszystkich Chińczyków. 

Wkroczono na tą drogę planowanego i zrównoważonego rozwoju, gdzie wszystko było ustalane odgórnie.

Rolnicy nie mogli produkować już to w czym czuli się kompetentni i czego wolny rynek potrzebował.
Wszystko było zaplanowane przez Mao reżym, który ustalał kto i co ma produkować.

Polityka ta doprowadziła do braku bodźców w gospodarczego działania w społeczeństwie, co zapoczątkowało powstanie niewydolnego systemu gospodarczego, skutkiem czego zaczęło brakować podstawowych środków żywności i innych produktów i doprowadziło do dużej niewydolności tego systemu, który przyczynił się do głodu i wiele milionów zgonów w Chinach.

Zaczęto szukać kozła ofiarnego tej fatalnej sytuacji zgodnie z zasadą, że:

nie jest winny ten, kto tym rozwojem odgórnie kierował. A więc nie jest winny ten, kto quasi przez swoją pozycję, która go chroni, nie może być winny. Niewolno było powiedzieć prawdę, że to gospodarka planowa doprowadziła do milionów zgonów.


Tu jest analogia z dzisiejszymi czasami, gdzie za liczne zgony ludzi zaszczepionych może być wszystko winne, ale nie „szczepionka” mRNA. Odgórnie wyszukuje się absurdalne przyczyny zgonów, omijając „szczepienie”.

I tak partia komunistyczna Chin znalazła na siłę winnych w postaci wróbli, które rzekomo niszczyły uprawy rolne i przyczyniły się do głodu. Zaczęto więc masowo zabijać te niewinne ptaki i niestety w następnych zbiorach okazało się, że zbiory są jeszcze gorsze jak poprzednie.




Dlatego gorsze?
Ponieważ zachwiano równowagę biologiczną zabijając wróble. Niebyło wróbli które odżywiają się również insektami i insekty mogły się dopiero dobrze rozmnażać i niszczyć bardziej efektywnie zbiory rolników.

Równowaga biologiczna została tak zachwiana, że aby wrócić do tej równowagi Chińczycy musieli sprowadzać ze Związku Radzieckiego setki tysiące ptaków.

To jest wynik tego, że elitarysta Mao wyobrażał sobie, że on wie wszystko lepiej i wszyscy mają tak czynić, jak on wymaga.
Miliony ludzi zapłaciło za takie działanie życiem.

Dlatego, kto ucieka od prawdy, aby ratować własną skórę, powinien być wykluczony ze służby dla społeczeństwa.

Dzisiaj niestety ten problem jest na skalę masową, dlatego należy przeprowadzić selekcję ludzi będących na stołkach publicznych działających oportunistycznie, co jest jednym z pozytywnych aspektów dzisiejszej rzeczywistości.

I co się następnie wydarzyło w Chinach, że zapanował wolny rynek?

Umówiło się kilka kapitalistów, że zakładają system wyzysku społecznego.
Nie.
Wystarczyło pozostawić inicjatywę społeczeństwu i wolny rynek ukształtował się sam.

Wolny rynek nie trzeba zakładać przez dekret czy umowę kapitalistów, on sam się ukształtuje i wyniknie z potrzeby społecznej.
W Chinach każdy gospodarz zaczął produkować dla siebie i nadwyżkami mógł handlować jak na wolnym rynku i od tej pory niebyło głodu.

Każdy rolnik patrzył kto co produkuje i jakie są potrzeby rynku i dostosowywał się do niech, aby sprzedać swoje produkty na wolnym rynku.
I tak ludzie sami siebie uwolnili od głodu i biedy bez pomocy partii Mao Zedonga.

Wracając do dzisiejszego czasu mamy znów do czynienia z ludźmi, którzy sobie sami wmówili, że oni wiedzą lepiej, co jest dobre a co złe dla świata dla Ciebie i dla Twojej rodziny.

To właśnie są ludzie z kliki Davos samozwańczego mędrca od siedmiu boleści Klausa Schwaba, który zamierza wprowadzić politykę odgórnego zarządzania wszystkim, gospodarką, kulturą, wolnością, obyczajowością i to wszystko ma być na nowo wymyślone przez elitarystów, którym się wydaje, że wiedzą wszystko lepiej. Jednak tym razem w przypadku globalnego działania elitarystów należy oczekiwać gorszych skutków takiego działania niż doprowadziła polityka Mao Zedonga.

Klika z Davos de facto nie posiada realnej konstytucyjnej władzy i jej działania są dlatego możliwe ponieważ aparat wymiaru sprawiedliwości został skorumpowany i politycy nie są na usługach społeczeństwa, które ich wybrało.

Zmienić tą sytuację jest łatwiej jak się wydaje, jeśli tylko społeczeństwo zdobędzie odpowiedni stan świadomości i wyjdzie masowo na ulicę i przestanie słuchać i komunikować się ze zdrajcami interesów społecznych.

Jeśli to się niestanie wtedy społeczeństwo dalej będzie molestowane i dyscyplinowane absurdalnymi bajeczkami o zagrożeniu CO2 i o wpływie człowieka na ocieplenie na Ziemi. I to podczas gdy z powodu cyklicznej aktywności słońca mamy ocieplenie w całym układzie słonecznym.

Tzw. odnawiana energia i e- auto już splajtowały niszcząc naturalne środowisko i dewastując umysły ludzkie.
Już mamy pierwsze koncerny samochodowe, które wycofują się z absurdalnego projektu produkcji e-auta.

Fundusz inwestycyjny BlackRock, pierwszy podżegacz do wojny, która inwestuje w sprzęt do niszczenia wszystkiego, a więc w przemysł zbrojeniowy już zapowiedział swoją doradczą pomoc jako gołąbek pokoju w odbudowie Ukrainy.

A więc nowy rok zapowiada się szczególnie ciekawy i może być przełomowy.

Jeśli nie dasz się człowieku zmanipulować i ogłupić, wtedy strach i lęki społeczne narzucane odgórnie na Ciebie, staną się dla Ciebie groteską i system padnie w gruzach jak domek z kart, ponieważ system ten ma jedyny fundament, na którym on stoi. To jest kłamstwo i Twój strach.

Znany duchowny za czasów NS powiedział quasi święte słowa:

Władza jednego, potrzebuje głupoty drugiego

Zdecyduj zatem po której stronie chcesz stanąć i czy chcesz oddać jeszcze większą władzę nas Tobą w ręce elitarystów, którzy już zaplanowali dalszy skok na Twoją wolność i autonomię.

Ponieważ likwidacja pieniądza gotówkowego jest właśnie takim skokiem na Ciebie i jak elitaryści twierdzą wszystko jest robione dla Twojego dobra.
Nawet to, że puszczą Ciebie w przysłowiowych skarpetach na mróz, abyś nic nie posiadał i był szczęśliwy.